Ostatni oficjalny ślad w internecie zostawiłam prawie rok temu. Kto wie, może już czas wrócić i zaistnieć, że tak powiem.
A dzieje się ostatnio, bo dzieje, jest co krytykować. Chociaż, prawdę mówiąc, krytykować zawsze jest co, bo tzw „świat dorosłych”, do którego kiedyś tak chciałam należeć, ciągle działa wg. swoich zasad, takich jak chociażby głupota. Jak wiadomo, głupota jest jednym z niewielu zjawisk nieskończonych i bezgranicznych, a można też dodać że niezniszczalnych i powszechnych.
Jednak nie będę pozostawać tylko przy ‘krytykaniu’, chociaż to zdecydowanie mój żywioł. Warto pisać i mówić przede wszystkim o rzeczach pięknych, bo to ono właśnie daje drogę do rozwoju. A z pięknem tak to już jest, że czasem jest mało widoczne lub coś je przysłania, więc warto o nim mówić.
Axe!