Co o tej książce mówią Włosi, żyjący obok mafii, a tak naprawdę też należący do systemu? Ci Włosi których znam ( większość z Sycyli, ale też z Mediolanu, Bolonii, Venecji, Sardynii,Calabrii) zgodnie twierdzą, że książka Saviano dobrze ilustruje sytuację.
"Nic nie działa tak jak musiałoby...tak jest we Włoszech"- taką opinię słyszałam już kilka razy. Chodzi o to, że na większości stanowisk znajdują się nie eksperci, tylko ci, którzy mają "kontakty" ( w jakimś stopniu prawie w każdym państwie tak jest, ale nie w takim stopniu). Poza tym, większość Włochów twierdzi, że w Hiszpanii na ulicy czują się o wiele bezpieczniej w nocy.
W codziennym życiu mafia przede wszystkim utrudinia życie ludziom w momencie, kiedy ktoś chce rozwinąc jakiś swój mały lub większy biznes. Jeżeli nie mają poparcia "opiekuna", czy "właściciela" danego terenu, poniosą klęskę. I jeszcze masa drobiazgów... nie da się wszystkiego spisac.
A tak poza mafią, to Włosi niesamowicie gotują. Czasem nawet ci, którzy mówią, że nigdy w życiu nie przygotowali niczego poza jajecznicą, w pięc minut przemieniają się w szefa kuchni. No a ja wtedy już muszę schowac się pod stół ze swoim wege-pichceniem ;)
13 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz