poniedziałek, 3 marca 2008

to nie jest warte tytułu

dyskusja zapisana na drzwiach od wychodka na WNSie na piętrze zwanym gołębnikiem lub kurnikiem:

-Dlaczego w kulturze tak mało miejsca poświęca się wypróżnianiu się? Może to wina powszechnej porytanizacji społeczeństwa Zachodniego?

- A może dlatego że to śmierdzi?

- A może dlatego że życie jest wystarczająco gówniane żeby zajmować się małą kupką?




Ni dodać ni ująć. Dyskusja akademicka na poziomie.

Brak komentarzy: